CLAMP "Seiden RG Veda" tom 7 (tłum. Clio) s5 Taishaku-ten: Han-ranya, co widzisz? s6 Han-ranya: Dwie gwiazdy Han-ranya: i trzecią Han-ranya: które się połączą. Taishaku-ten: To Taishaku-ten: jest "Sześć Gwiazd"? Han-ranya: Tak. Taishaku-ten: Hehehe. Taishaku-ten: Więc mówisz, że te "Sześć Gwiazd" Taishaku-ten: zniszczy mnie... położy kres mojemu panowaniu w Tenkai? s7 Han-ranya: Tak głosi ostatnie proroctwo poprzedniej hoshimi Kuyô. Taishaku-ten: Kuyô... Taishaku-ten: Przez trzysta lat od śmierci poprzedniego imperatora Taishaku-ten: wciąż opierała się moim rozkazom, hoshimi zamknięta w wodnej celi pod Zenmi-jô. s8 Taishaku-ten: Proroctwa Kuyô nigdy się nie myliły. Taishaku-ten: Taishaku-ten: Taishaku-ten: Więc zostanę zabity? Han-ranya: Nie. Han-ranya: Ochronię cię. Taishaku-ten: s9 Han-ranya: Han-ranya: s10 Ashura: Idziemy! Sôma: Czy to naprawdę dobry pomysł, by co dwaj szli sami? Sôma: Nie wiemy, kiedy armia Tentei znów zaatakuje... Yasha-ô: W porządku. s11 Yasha-ô: Odkąd rozstaliśmy się z Rasetsu, Ashura jeszcze bardziej stara się być Ashurą. Yasha-ô: Nie chce być ode mnie zależny. Yasha-ô: Chce, bym to ja mógł na nim kiedyś polegać. Sôma: Mówił już coś takiego wcześniej. Sôma: Sôma: s12 Sôma: Sôma: Powiedział mi to ze łzami. Sôma: Ale Książę już jest dość silny. Sôma: Tak okrutny los w tak młodym wieku. Sôma: A mimo to tak bardzo się stara ochraniać tych, którzy są dla niego ważni. Sôma: Naprawdę chcę pomóc Księciu. Sôma: Naprawdę chcę coś dla niego zrobić. s13 Yasha-ô: ...Dziękuję. Ryuu-ô: Ciężko pracujesz. Ryuu-ô: Co ci się stało? Ashura: Ashura tak mało umie, więc chociaż to, co umie, musi robić najlepiej. Ryuu-ô: Kiedy tak dorosłeś. s14 Ashura: Obiecałem Rasetsu. Ashura: Ashura: Ashura: Ryuu-chan, masz rodzeństwo? Ryuu-ô: Jestem jedynakiem. Ryuu-ô: Ale mam dwóch kuzynów, którzy są jak bracia. Ashura: Jacy oni są?! Ryuu-ô: Jeden łatwo się denerwuje i lubi mi przygadywać. Ryuu-ô: Drugi ucina sobie ze mną pogawędki, ale w gruncie rzeczy nic mądrego mi nie mówi. s15 Ryuu-ô: Co więcej... Kiedy ja i Seiryuu bijemy się o jedzenie, Hakuryuu zawsze to wykorzystuje i potem się z nas nabija. Ryuu-ô: Seiryuu jest naprawdę tępy, co strasznie wkurza Hakuryuu. Ryuu-ô: Ale z kolei Hakuryuu jest straszny, kiedy się obudzi, bo łatwiej wpada w złość niż Seiryuu. Są siebie warci. Ashura: Hej, Ryuu-chan. Ryuu-ô: Co? Ashura: Wiesz coś o bracie Ashury? Ryuu-ô: Ryuu-ô: s16 Ryuu-ô: Ryuu-ô: Ryuu-ô: Ryuu-ô: Ryuu-ô: Ryuu-ô: Ryuu-ô: s17 Ryuu-ô: Ashura: Ryuu-chan? Ryuu-ô: Ryuu-ô: s18 Ryuu-ô: Kto to?! Ryuu-ô: s19 Sôma: Dobra robota... Sôma: Yasha-ô: Sôma: Ryuu-ô... kto to? Ryuu-ô: Spotkaliśmy ją, zbierając chrust, i Ashura zaczął z nią gadać. s20 Sôma: Ludzie Taishaku-tena mogą tu być w każdej chwili. To chyba trochę nieodpowiednie... Ryuu-ô: Też tak pomyślałem, ale co miałem zrobić, skoro Ashura mnie nie słucha?! Ashura: Yasha! Ashura: Pomogła nam zbierać drzewo. Mieszka tu niedaleko. Bardzo miła osoba. Ashura: Ryuu-chan wystraszył ją na śmierć, grożąc jej Ryuuga-tô zupełnie znienacka. Ashura: Ale wcale się nie gniewa i... s21 Yasha-ô: Więc się nim zajęłaś, Yasha-ô: Jak się nazywasz? Shara: Mam na imię Shara. Shara: Podróżujecie? Ashura: Tak. s22 Shara: Jeśli więc nie macie nic przeciwko Shara: może zostaniecie u mnie na noc? Ashura: Naprawdę?! Ryuu-ô: A co z twoją pracą? Ryuu-ô: [Co robisz?] Shara: Jestem zamężna, ale mój mąż jest w podróży. Mój dom jest bardzo skromny, ale zawsze to lepsze od noclegu na dworze... Yasha-ô: Chcesz iść? Ashura: Tak! s23 Sôma: Teraz możemy polegać tylko na Yashy. Ryuu-ô: Yasha-ô dorosły, poza tym nas ścigają. Nie zgodzi się. Yasha-ô: A więc sprawimy ci ten kłopot. Ryuu-ô & Sôma: Ashura: Super! s24 Ryuu-ô: Yasha-ô. Ryuu-ô: Dlaczego tu zostajemy?! Ryuu-ô: To może być pułapka Taishaku-tena. Yasha-ô: Ponieważ Ashura chciał. Ryuu-ô: Co...?! Yasha-ô: Szukamy "Sześciu Gwiazd". Ryuu-ô: Co? Yasha-ô: By pokonać Taishaku-tena Yasha-ô: musimy zebrać "Sześć Gwiazd". s25 Yasha-ô: Kluczem do ich odnalezienia jest Shura-tô. Yasha-ô: Kujaku powiedział, że musimy kierować się "rezonacją" Shura-tô, jeśli chcemy znaleźć "Sześć Gwiazd". s26 Yasha-ô: Shura-tô jest wewnątrz Ashury. Yasha-ô: Możemy więc tylko czekać na "rezonację" Ashury. s27 Ryuu-ô: Co oznacza Ryuu-ô: że idziemy, gdzie chce Ashura, i pozwalamy mu robić, na co ma ochotę... Ryuu-ô: Rozpuścisz go w ten sposób! Ryuu-ô: Będzie okropnym bachorem! Ryuu-ô: Och, przez pojawienie się Rasetsu zupełnie zapomnieliśmy ci powiedzieć... Ryuu-ô: Wygląda na to, że znaleźliśmy jedną z "Sześciu Gwiazd". Yasha-ô: s28 Ryuu-ô: Ryuu-ô: Ryuu-ô: s29 Ryuu-ô: Sôma powiedziała Ryuu-ô: że obraz na ostrzu Shura-tô Ryuu-ô: pokazał Bushinshô Południa, Karurę-ô. s30 Yasha-ô: Ryuu-ô: Może więc Kujaku mówił jednak prawdę. Ryuu-ô: Skoro o nim mowa - znów zniknął. Ryuu-ô: Kim on w ogóle jest? Ryuu-ô: Te fioletowe oczy Ryuu-ô: to znak mazoku. s31 Ryuu-ô: I jest równie tajemniczy. On nie jest normalny. Ryuu-ô: Czemu wszyscy twoi znajomi to szajbusy? Ryuu-ô: [To zły przykład dla dzieci.] Yasha-ô: Kendappa-ô: s33 Ten-ô: Wybacz, że ci przeszkadzam... Kendappa-ô: Ani trochę, Ten-ô-sama. Ten-ô: Nie zamierzałem ci przerywać Ten-ô: ale twoja muzyka sama mnie tu zwabiła. Kendappa-ô: To dla mnie zaszczyt Kendappa-ô: że podoba ci się moja gra. s34 Ten-ô: To nie tylko gra. Ten-ô: Ja... Kendappa-ô: Tak? Ten-ô: Jak długo zamierzasz zostać w Zenmi-jô? Kendappa-ô: Tentei wezwał mnie na trzy noce, więc czwartego dnia rano wracam do Gandaraja. s35 Ten-ô: Więc za trzy dni wyjeżdżasz. Ten-ô: Um...uh, pamiętasz o naszej umowie? Kendappa-ô: Kendappa-ô: Kendappa-ô: Kendappa-ô: Tak, pamiętam. Ten-ô: Kendappa-ô... Ja... Tamara: Ten-ô-sama! s36 Tamara: Ten-ô-sama! Tamara: Shashi-sama czeka na ciebie! Tamara: Pospiesz się! Ten-ô: Kendappa-ô! Kendappa-ô: Tak? Ten-ô: Pozwól mi kiedyś posłuchać swej gry. s37 Kendappa-ô: Z wielką przyjemnością... Tamara: Pospiesz się, Ten-ô-sama, bo mnie obwinią! Idź, ja zaraz przyjdę! Tamara: Zawsze mnie zawstydzasz. Kendappa-ô: Co masz na myśli? Tamara: Nie udawaj głupiej! s38 Tamara: Mówię o tym, kiedy ta zdrajczyni Karura-ô zaatakowała Tentei! Tamara: Ośmieliłaś się wystąpić przeciw jedynej córce Zachodniego Generała armii Tentei, Kômoku-tena! Żądam przeprosin! Kendappa-ô: Zastanawiam się Kendappa-ô: za jaką to niegrzeczność mam cię przepraszać. Kendappa-ô: Poprosiłam cię jedynie, byś nie obrażała mojej przyjaciółki, Karury-ô. s39 Tamara: Więc uważasz, że Tentei naprawdę cię lubi...! Tamara: Jeszcze się przekonamy! Ken: Jest taka żywiołowa. Kendappa-ô: Kendappa-ô: s40 Kendappa-ô: Kendappa-ô: Kendappa-ô: Kendappa-ô: Kendappa-ô: s41 Kendappa-ô: s42 Ashura: Światło... Ashura: s43 Ashura: Shara? Ashura: Ashura: s44 Ashura: Shara! Shara: Och, wystraszyłeś mnie. Shara: Nie możesz spać? Ashura: Po prostu się obudziłem. s45 Shara: Wiedziałam. Pewnie nie możesz spać, bo to taki ubogi dom... Przykro mi, nie mam nic lepszego. Ashura: Nie! Ashura: Cieszę się, bo dawno nie spałem w łóżku. Ashura: Shara, co robisz tak późno w nocy? Shara: Jestem tu, by zapalić lampę. s46 Shara: Gdy wraca mój mąż, widzi znak, który wskazuje mu Shara: drogę do domu. Shara: Tu w okolicy nikt nie mieszka, wszędzie są lasy, jeśli więc wraca nocą Shara: może zabłądzić. Shara: Każdej nocy więc przychodzę tu z lampą i czekam na niego... s47 Ashura: Shara, naprawdę musisz go kochać. Ashura: Jaki jest twój mąż? Shara: Jest silny i ma dobre serce. Shara: Bardzo miły i wyjątkowy. Jest naprawdę wspaniały. Ashura: Cały czas podróżuje? Shara: Tak. Ashura: Nie czujesz się samotna? Shara: Czuję się, ale kiedyś zawsze wraca. Shara: Zawsze wraca z uśmiechem i przywozi dużo prezentów. s48 Shara: Dlatego zawsze Shara: będę na niego czekać. Ashura: Shara, jesteś wspaniała. Ashura: Zawsze czekać na kogoś, to naprawdę wspaniałe. Shara: Wcale nie jestem wspaniała, po prostu wierzę w męża... Ashura: Ashura: s49 Ashura: Ashura: Shara!! Ashura też się będzie starać! Ashura: Ale czemu pozwoliłaś nam zostać? Shara: Ponieważ Shara: jesteś naprawdę słodki. s50 Shara: ...i oni są naprawdę podobni. Ashura: Kto jest podobny? Shara: Mężczyzna, który z tobą przyszedł, przypomina mojego męża. Shara: Tak... są podobni. Shara: Bardzo, bardzo podobni... s51 Yasha-ô: Ashura. s52 Ten-ô: Wybacz mi Ten-ô: czcigodna matko. Ten-ô: Udajesz się na spoczynek? Ten-ô: Proszę, wybacz mi. s53 Shashi: W porządku, Ten-ô. Ten-ô: Po co mnie wezwałaś? Shashi: Nie wzywałam cię. s54 [Kompletne pomieszanie] Tamara: Shashi-sama, wybacz, że wkraczam do twych komnat bez pozwolenia! Ten-ô: Tamara-dono? Tamara: Ten-ô-sama źle usłyszał! Tamara: Chodź, chodź. s55 Ten-ô: W takim razie, czcigodna matko, dobrej nocy. - Ten-ô-sama jest wspaniały... - To prawda. - Wygląda łagodnie, ale jest niezrównany tak w nauce, jak i walce. Nie ma w Zenmi-jô nikogo, kto mógłby mu sprostać. - Poza shiten-nô. - Będzie wspaniałym Tentei. s56 - Dobrej nocy, Shashi-sama. - Dobrej nocy. Shashi: Następny Tentei, hmm? s57 Shashi: Oczywiście, poczekajcie tylko. Shashi: Czy nie dlatego zdradziłam Ashurę-ô i urodziłam dziecko Taishaku-tena? Shashi: Taishaku-ten... s58 Shashi: Nawet jako cesarzowa nie znam go. Shashi: Romansował ze mną tylko po to, by poznać sekrety klanu Ashura. Shashi: Wszystko jedno. Shashi: Któregoś dnia zabiję Taishaku-tena i mój syn Ten-ô zasiądzie na tronie jako Tentei. s59 Shashi: I będzie rządził Tenkai. s60 Shashi: W tym celu muszę pozbyć się shiten-nô Shashi: którzy stoją mi na drodze... Shashi: Generał Północy, Bishamon-ten Shashi: Generał Zachodu, Kômoku-ten Shashi: Generał Południa, Zôchô-ten Shashi: i... s61 Shashi: ten, który się jeszcze nie pojawił, Generał Wschodu, Jikoku-ten. Shashi: Choć jestem cesarzową, nawet ja nie znam prawdziwej tożsamości czwartego shiten-nô... s62 Shashi: Nieważne kim są, jak długo stoją mi na drodze. Shashi: Zgniotę ich własnymi rękami! s76 Taishaku-ten: Aby dostać to, czego pragnę, poruszę nawet gwiazdy. Kendappa-ô: Okropne. Taishaku-ten: To ty, Kendappa-ô... s77 Kendappa-ô: Kendappa-ô przybywa na wezwanie Kendappa-ô: by służyć ci swą muzyką. s78 Kendappa-ô: Znów myślisz o jakichś okropnych rzeczach. Kendappa-ô: Już wcześniej mówiłeś coś takiego. Kendappa-ô: Kendappa-ô: s79 Kendappa-ô: Kendappa-ô: Pokonałeś poprzedniego imperatora Kendappa-ô: i rządzisz całym Tenkai, Taishaku-ten-sama. Kendappa-ô: Czego więcej "pragniesz"? Taishaku-ten: Czegoś, czego nie pochwycą moje dłonie. Kendappa-ô: s80 Taishaku-ten: Zagraj dla mnie. Taishaku-ten: Chcę usłyszeć najwspanialszą muzykę w Tenkai Taishaku-ten: które zdobyłem rękami unurzanymi we krwi poprzedniego imperatora. Kendappa-ô: Lubię silnych ludzi. Kendappa-ô: Pokonałeś poprzedniego imperatora Kendappa-ô: i zwanego najsilniejszym Boga Strażnika Ashurę-ô. Jesteś najwyższym władcą Tenkai. s81 Kendappa-ô: Jak długo jesteś silniejszy niż ktokolwiek inny Kendappa-ô: będę ci służyć. s82 Taishaku-ten: Oznacza to Taishaku-ten: że jeśli pojawi się ktoś silniejszy Taishaku-ten: zdradzisz mnie? Kendappa-ô: Zdrada?! Kendappa-ô: Nigdy mi nie ufałeś, prawda? Kendappa-ô: Nikomu nie ufasz. s83 Kendappa-ô: Nikogo nie potrzebujesz. Kendappa-ô: Począwszy od shiten-nô Kendappa-ô: Nawet swego najwierniejszego sługi od czasów Świętej Wojny, Bishamon-tena. Kendappa-ô: Oczywiście mnie włączając... s84 Kendappa-ô: Wciąż nie rozumiem, za co walczysz. Kendappa-ô: I za co będziesz walczył. Taishaku-ten: Jest coś, co chcę ochraniać. Taishaku-ten: Nawet za cenę życia. s85 Taishaku-ten: Nawet jeśli będę musiał strzaskać gwiazdy i własnymi rękami zniszczyć wszelkie życie Taishaku-ten: będę to ochraniał. Kendappa-ô: s86 Kendappa-ô: Kendappa-ô: Kendappa-ô: s87 Kendappa-ô: Co takiego chce ochraniać? s88 Kendappa-ô: Kendappa-ô: Kendappa-ô: Kendappa-ô: Kendappa-ô: s90 Kômoku-ten: Kômoku-ten: Kômoku-ten: Kômoku-ten: s91 Kômoku-ten: Co o tym sądzisz? Aguni: Myślę, że zdrajcy wciąż są niedaleko. Aguni: Kômoku-ten-sama. Aguni: Powierz mi tę misję. Kômoku-ten: Ale nie zawiedź mnie jak pozostali zachodni go-tenowie, Su-iten Varuna i Fu-ten Vaayu. I nie przynieś mi wstydu. s92 Kômoku-ten: Weź tylu ludzi, ilu chcesz Kômoku-ten: i przynieś mi głowy Kômoku-ten: Yashy-ô i syna Ashury-ô. Aguni: Tak! Aguni: Tak będzie. Kômoku-ten: Nie zawiedź mnie. Aguni: Nie zawiodę. s93 Aguni: Tylko poczekajcie, rebelianci. Ja, Katen Aguni, dostanę wasze głowy. s94 Ryuu-ô: Hej, czy nas przypadkiem nie ścigają? Ryuu-ô: Rzadko kiedy jesteś tak układny. Ashura: Ryuu-chan! Nie obijaj się, tylko pracuj! Ashura: Bo nie dostaniesz jedzenia! Ryuu-ô: Cicho bądź, dzieciaku!! s95 Ashura: O co chodzi? Shara: Przepraszam, pomyślałam sobie, jak bardzo są podobni. Ashura: Naprawdę aż tak? Sôma: Co? Sôma: Kto do kogo? Ashura: Mąż Shary jest jak Yasha. Sôma: Yasha-ô?! Ashura: W czym są podobni? s96 Shara: Hmm... Shara: Myślę, że to oczy... Ashura: Oczy? Shara: Takie uparte... Shara: Głębokie, ciemne oczy. Shara: ale bardzo dobre. s97 Ashura: To prawda. Yasha ma oczy barwy nocnego nieba. Bardzo ładna barwa. Ashura: Hej, jak ma na imię mąż Shary? Shara: Nazywa się... Ryuu-ô: Naprawdę pracowałem ciężej niż ktokolwiek inny! Shara: Dziękuję wam bardzo. Ashura: Ryuu-chan je dwa razy tyle co inni. Naturalnie że musisz pracować więcej. Ryuu-ô: Ja jem dwa razy tyle co inni?! Ryuu-ô: Jem tyle samo! Ryuu-ô: To ty jesz sto razy tyle co inni!! s99 Shara: Shara: Sôma: Czy twój mąż często wyjeżdża? Shara: Tak. Shara: Wciąż go nie ma, ale tym razem nie wraca wyjątkowo długo. Shara: Powiedział, że musi się spotkać z bratem bez względu na wszystko. s100 Sôma: Ryuu-ô: Ashura!! Ryuu-ô: Znowu! Ryuu-ô: Zawsze się chowasz za ludźmi, których uważasz za miłych! Ashura: Ale to Shara, nie ktoś obcy. s101 Ashura: Od początku mam wrażenie Ashura: jakby Ashura znał Sharę. Shara: Ale to przecież nasze pierwsze spotkanie. Ashura: Ashura też tak sądzi Ashura: ale Ashura: wciąż czuję, jakbyśmy się już znali. Ryuu-ô: Hmm, Ashura zawsze kręci się koło pięknych kobiet. To zły wpływ Yashy-ô. s102 Ryuu-ô: Jeśli rodzic jest taki Ryuu-ô: to i przybrane dziecko będzie. Ryuu-ô: Eee, to ja pójdę gotować! Ashura: Ashura też! Shara: Dziękuję. s103 Sôma: s104 Sôma: s110 Zôchô-ten: Zôchô-ten: Zôchô-ten: Ten-ô: Zôchô-ten-sama. Zôchô-ten: Och, wybacz. Zôchô-ten: Jego zdolności są doskonałe. Zôchô-ten: To dziedzictwo. Zôchô-ten: Jest prawdziwym synem Tentei. s111 Zôchô-ten: Nie są podobni, ale płynie w nich ta sama krew. Żołnierz: Zô..zôchô-ten-sama. Kendappa-ô: Musisz być zmęczony. Zôchô-ten: Och, dawno się nie widzieliśmy. Kendappa-ô: Pokazałeś zdumiewające zdolności. Zôchô-ten: Miałem godnego przeciwnika. Kendappa-ô: Już dawno nie miałam okazji podziwiać umiejętności Południowego Generała, Zôchô-tena. Jestem w pełni zachwycona. s112 Zôchô-ten: Dobra, dobra, nie musisz być taka miła. Zôchô-ten: Kiedy ostatnim razem się widzieliśmy, też był piękny dzień. Na czystym niebie nie było ani jednego ptaka. s113 Kendappa-ô: Zôchô-ten: Kendappa-ô. Zôchô-ten: Czy wiesz, co się dzieje z klanem Karura? s114 Kendappa-ô: Sądzę, że posłuchali twojego rozkazu Kendappa-ô: i pozostają w spokoju w Podniebnym Mieście. Zôchô-ten: Ale Sô-ô nie będzie czekać w spokoju. Kendappa-ô: Powiedziałeś Tentei o "ptaku" Kendappa-ô: który był tamtego dnia na niebie? s115 Zôchô-ten: Niczego nie widziałem. Zôchô-ten: Mówiłem, że Karura-ô, która popełniła samobójstwo, wyskakując z Podniebnego Miasta, nie czekałaby w spokoju, gdyby wciąż żyła. Zôchô-ten: Och Zôchô-ten: Mówiłaś coś o "ptaku"? Kendappa-ô: Dziękuję. s116 Zôchô-ten: Nie masz mi za co dziękować. Zôchô-ten: Chociaż nie potrafię cię zrozumieć. Zôchô-ten: Jesteś ulubioną muzykantką Tentei. Zôchô-ten: Dlaczego tak martwisz się o Karurę-ô Zôchô-ten: która zaatakowała Tentei? Kendappa-ô: To... Ten-ô: Zôchô-ten! Zôchô-ten: Ten-ô-sama. s117 Ten-ô: Dziękuję za lekcję. Zôchô-ten: Nie ma za co. Poprawiasz technikę w zdumiewającym tempie. Zôchô-ten: Wkrótce nawet my, shiten-nô, nie będziemy dla ciebie rywalami. Zôchô-ten: Czemu nie poprosisz Tentei, by cię szkolił? Zôchô-ten: Jego umiejętności są niezrównane. Ten-ô: Ojciec nigdy nie będzie moim przeciwnikiem. s118 Ten-ô: Wybaczcie, Zôchô-ten, Kendappa-ô, rozmawialiście. Zôchô-ten: Och nie, brałem lekcję muzyki od najlepszej muzykantki Tenkai. Ten-ô: Grasz na instrumencie? Zôchô-ten: Właściwie to tajemnica... ale Zôchô-ten: w sekrecie ćwiczę na flecie... s119 [Ten-ô na poważnie] Ten-ô: To wspaniale! Musisz mi pozwolić posłuchać następnym razem! Ten-ô: [przypomina sobie prawdziwy powód wizyty] Ten-ô: Kendappa-ô, masz jeszcze jakieś spotkania? Kendappa-ô: Nie, wezwanie Tentei dobiegło końca. Jestem już wolna... Ten-ô: Masz jakieś obowiązki w Gandaraja? Kendappa-ô: Nie... Nie mam. Ten-ô: Więc... nasza obietnica... proszę. Kendappa-ô: Och, obiecałam, że zagram dla ciebie! Oczywiście! s120 Kendappa-ô: A więc... Ten-ô: Nie żeby... Ten-ô: Um... jeśli można, to nie w Zenmi-jô... Zôchô-ten: Racja. Zôchô-ten: Jest piękny dzień. Zôchô-ten: Czemu się gdzieś nie wybierzecie? Ten-ô: Właśnie! s121 Ten-ô: Jeśli chcesz dla mnie zagrać, to poza Zenmi-jô. Ten-ô: Znam jezioro, nad którym rosną piękne kwiaty, więc może... Kendappa-ô: Ten-ô-sama coś się może przydarzyć poza miastem... Zôchô-ten: Widziałaś, jak włada mieczem, Kendappa-ô. Nawet jeśli pojawią się jacyś bandyci, umie się obronić. Zôchô-ten: I swoją księżniczkę oczywiście też. Kendappa-ô: To prawda... Kendappa-ô: A zatem Kendappa-ô: Przygotuj, proszę, owoce i napoje i pojedziemy, Ten-ô-sama. s122 Ten-ô: Ja... Ten-ô: pójdę po nie teraz. Zôchô-ten: Ten-ô-sama naprawdę cię lubi, muzykantko. Kendappa-ô: To dlatego, że nie ma przyjaciół w swoim wieku. Czuje się samotny Kendappa-ô: i szuka mojego towarzystwa. Zôchô-ten: Hej, hej. s123 Zôchô-ten: Jest wiele dziewcząt w tym samym wieku co Ten-ô sama Zôchô-ten: tutaj, w Zenmi-jô. Zôchô-ten: Skoro jego księżniczka myśli w ten sposób, znaczy to, że cały wysiłek Ten-ô-sama idzie na marne. Ryuu-ô: Ach, było pyszne! Ryuu-ô: Naprawdę świetnie gotujesz! Shara: Dziękuję, ale ty też jesteś niezły. Zawsze pomagasz mamie w obiedzie? s124 Ryuu-ô: Nie. Moja mama nie żyje, ale... Shara: Przepraszam. Shara: Znów coś powiedziałam nie tak... Ryuu-ô: Nie, nie, w porządku. Ryuu-ô: Nie mam mamy, ale za to kuzyni mają bzika na punkcie uroczystości i zawsze każą mi wszystko przygotowywać. Shara: Tak samo ciężko pracowałeś przy zbieraniu gałęzi, kiedy się pierwszy raz spotkaliśmy. Shara: Dobry z ciebie chłopiec. s125 Shara: No właśnie, wciąż cię nawet nie spytałam o imię. Shara: Ostatniej nocy powiedziałeś coś jak Ashu... Ashura: Tak! Ashura: Ashu... Ryuu-ô: Jego imię jest trochę... Ryuu-ô: Hahaha... Sôma: Jakie mamy plany? s126 Sôma: Zostaniemy tutaj? Yasha-ô: Nie. Yasha-ô: Jeśli tu zostaniemy, sprowadzimy na tę dziewczynę kłopoty. Yasha-ô: Jeśli coś się jej stanie, Ashura znów będzie smutny. Yasha-ô: Yasha-ô: Yasha-ô: Nie chcę, by znów o tym myślał. s127 Sôma: Yasha-ô... Kujaku: Yasha-ô bardzo dba o swoje dziecko! Kujaku: Buu! s128 Kujaku: Wystraszyłem was?! Kujaku: Wystraszyłem was?! Kujaku: Hej! Kujaku: Tatuśku! Nie ignoruj mnie! Kujaku: Przybyłem, by powiedzieć wam coś ważnego. Yasha-ô: Co? Kujaku: Wujek jest straszny! Sôma: Um... ja... s129 Kujaku: Ryuu-ô by się ze mną pobawił... Kujaku: Skoro o tym mowa, gdzie Ashura i Ryuu-ô? Sôma: Tam... Yasha-ô: Co ważnego? Kujaku: Wujku, jesteś taki niecierpliwy. Kujaku: Cóż, armia Kômoku-tena... Aguni: Więc tu się ukrywacie, buntownicy! Aguni: Jestem Katen Aguni, jeden z zachodnich go-tenów, podległych Kômoku-tenowi, Zachodniemu Generałowi armii Tentei!! s130 Aguni: Pokonam was, buntownicy! Kujaku: ...zaraz tu będzie, więc lepiej uciekajcie. Kujaku: O, już tu są. Hahaha... Aguni: Nie jestem jak ci dwaj, którzy okryli nas hańbą, Vaayu i Varuna. Aguni: Chcesz się przekonać? Aguni: Jesteś w moim typie. s131 Aguni: Trochę szkoda, ale muszę zanieść twoją głowę Zachodniemu Generałowi! Yasha-ô: Aguni: Cieszę się, że mogę walczyć z najsilniejszym bushinshô Tenkai, Yashą-ô z Północy!! s132 Aguni: Tak silnym i przystojnym mężczyzną. Chcę zobaczyć, jak ból wykrzywia twoją twarz, Aguni: To rzadka okazja. Postaram się zostawić twarz nietkniętą, gdy będę cię zabijać! Kujaku: Dajcie spokój! Już wam mówiłem, że ich nie znam. Kujaku: Jesteście nieznośni! Sôma: Sôgeppa!! s133 Ryuu-ô: Niedobrze! Pościg! s134 Shara: Czekaj! Shara: Nie! To niebezpieczne! Ashura: Nic mi nie będzie. Ashura: Shara. Ashura: Ashura złożył obietnicę... że będzie wierzył w Yashę. Ashura: Że będzie żył dla Yashy. Ashura: Obiecał jedynemu bratu Yashy. s135 Ashura: Rasetsu. s136 Shara: Ra...setsu...? s137 Ryuu-ô: No nie! Znowu! Ryuu-ô: Wygląda pogoń tu dotarła! Ryuu-ô: Trudno. s138 Sôma: Ryuu-ô! Sôma: Uważaj! Ryuu-ô: Haja!! Ryuu-ô: Kai ryu-ha! Ryuu-ô: Przepraszam za spóźnienie. Sôma: Ryuu-ô! s139 Aguni: Jesteś silny. Aguni: Naprawdę powinnam podziękować świętej pamięci Vaayu i Varunie, że mogę walczyć z tak silnym przeciwnikiem. Aguni: Że zostawili mi tę przyjemność Aguni: zabić tak silnego człowieka! Aguni: Kahatei! s140 Aguni: Żegnaj, Yasha-ô. Aguni: Haha! Aguni: Zrobił unik... przed moim Kahatei... Aguni: Wspaniale. s141 Ashura: Yasha...! Ashura: Yasha! Yasha-ô: Nie podchodź! Aguni: Złote oczy, szpiczaste uszy! To syn Ashury-ô! s142 Aguni: Zabić go! s143 Ashura: Yasha! Yasha-ô & Ryuu-ô: Ashura! Sôma: Książę! s144 Aguni: Kto to! Karura-ô: Więc znów się spotykamy. s145 Karura-ô: Yasha-ô. Karura-ô: Dziecię Ashury-ô. s146 Yasha-ô: s149 Ashura-ô: To miejsce... s152 Ashura-ô: Ashura. s153 Ashura-ô: Ashura-ô: Ashura-ô: Przepraszam. s154 Ashura-ô: Choć wiedziałem, że to się stanie... Ashura-ô: To jednak... s156 Ashura-ô: Wybacz mi. s159 Tentei: Muzyka Kendappy-ô jest cudowna jak zawsze. Poprz.Kendappa-ô: Pochlebiasz mi. Poprz.Ryuu-ô: Słyszałam, że twoja córeczka gra równie wspaniale. s160 Tentei: Jesteś, Ryuu-ô. Poprz.Ryuu-ô: Tak! Tentei: Dziękuję za sędziowanie w turnieju. Poprz.Ryuu-ô: Cała przyjemność po mojej stronie. s161 StKendappa-ô: Słyszałam, że zwycięzcy są bardzo młodzi. Poprz.Ryuu-ô: Zgadza się, Kendappa-ô. Poprz.Ryuu-ô: Zwyciężył książę z klanu Yasha, a drugie miejsce zajęła córka Bushinshô Południa, Karury-ô. Oboje pokonali dorosłych i walczyli zdumiewająco dobrze. s162 Tentei: W tej chwili są jedynie boskim klanem na północy, ale wkrótce Yasha-ô może zostać bushinshô. Poprz.Ryuu-ô: Racja. Tentei: Ryuu-ô, powinnaś szybko znaleźć męża i postarać się o następcę. Poprz.Ryuu-ô: Ależ Tentei!! Tentei: Będzie tak wspaniałym bushinshô jak ty. s163 Ashura-ô: Jak kekkai na zachodzie, Ryuu-ô? Poprz.Ryuu-ô: Och, ostatnio... Poprz.Ryuu-ô: grupa mazoku jest szczególnie aktywna Poprz.Ryuu-ô: ale poradzę sobie... s164 Tentei: Jeśli chodzi o Taishaku-tena... Poprz.Ryuu-ô: Masz na myśli... Raijina Taishaku-tena? Tentei: Tak. Tentei: Radzi sobie wspaniale. Zamierzam awansować go do bushinshô. s165 Tentei: Co o tym myślisz, Ryuu-ô? Poprz.Ryuu-ô: To prawda. Poprz.Ryuu-ô: To prawda, ze swym talentem nie zawiedzie jako bushinshô Poprz.Ryuu-ô: ale...! s166 Poprz.Ryuu-ô: Zawsze mam wrażenie Poprz.Ryuu-ô: że chce coś zrobić Tentei. Tentei: Uważasz, że coś mi grozi z jego strony? s167 Ashura-ô: Tentei: Ashura-ô, co ty o tym sądzisz? Ashura-ô: Ashura-ô: Umiejętności Taishaku-tena są wystarczające, by został bushinshô. Ashura-ô: s168 Ashura-ô: Ashura-ô: Ale... Ashura-ô: s169 Tentei: Ale? Co takiego? Ashura-ô: Nic... nic. Tentei: Zrób wedle uznania, Tentei. Tentei: Dobrze. Poprz.Ryuu-ô: Jeśli Ashura-ô się nie sprzeciwia Poprz.Ryuu-ô: ja także nie będę. Tentei: Ashura-ô... Ashura-ô! Ashura-ô: s170 Tentei: Ashura-ô, jeśli nie czujesz się najlepiej, możesz wrócić do domu i odpocząć. Ashura-ô: Nie... Poprz.Ryuu-ô: Ashura-ô! Poprz.Ryuu-ô: Ashura-ô jest Bogiem Strażnikiem Tenkai. Twoje zdrowie jest bardzo ważne. Poprz.Ryuu-ô: Jeśli coś stanie się Ashurze-ô, Tenkai będzie w wielkich opałach!! Ashura-ô: Rozumiem, Ryuu-ô. Tentei: Ciężko pracowałeś, idź odpocząć. Ashura-ô: Zatem... s171 Ashura-ô: Ashura-ô: Kuyô... Kuyô: Ashura-ô. Kuyô: Co się stało? Coś cię niepokoi...? Ashura-ô: Nie... Kuyô: Wkrótce się żenisz. Kuyô: Nie powinieneś już tu przychodzić. s172 Ashura-ô: Kuyô... Kuyô: Tak? Ashura-ô: Czy gwiazd... naprawdę nie da się zmienić...? Kuyô: ...Tak. Ashura-ô: Nikt? Kuyô: Tak. s173 Kuyô: Gwiazdy to przeznaczenie. Kuyô: Ze ścieżek gwiazd odczytuję przeznaczenie. Kuyô: Gwiazdy wskazują niebieskie prawa, to jest przeznaczenie... Kuyô: Tak samo, jak gwiazdy nie mogą zmienić swoich orbit Kuyô: przeznaczenie nie może zostać zmienione. Kuyô: Jeśli ktoś spróbuje zmienić przeznaczenie i wystąpić przeciw niebieskiemu prawu, świat stanie się chaosem. Ashura-ô: Czy uważasz, że ludzie, którzy usiłują zakłócić przeznaczenie, są głupcami? Kuyô: ...Ashura-ô... s174 Ashura-ô: Ashura-ô: Ashura-ô: Ashura-ô: s175 Yasha-ô: Kuyô! Yasha-ô: Przeszkadzam? Kuyô: Och, Yama, wejdź, proszę. Kuyô: Ashura-ô, oto Yama, syn Yashy-ô. Mój młody przyjaciel zostanie w przyszłości bushinshô. s176 Yasha-ô: Kuyô! Yasha-ô: Pierwszy raz spotykam cię tak blisko. Yasha-ô: Ashura-ô. Ashura-ô: "Yasha-ô z Północy"... s177 Ashura-ô: Gdyby jedyny ważny człowiek w twoim życiu Ashura-ô: miał przynieść ci tylko zagładę, co byś zrobił? Yasha-ô: Chroniłbym go. Yasha-ô: Wyciągnąłbym do niego ręce i chronił za cenę życia. s178 Ashura-ô: Stań się więc silniejszy dla tego człowieka. Ashura-ô: I miej nadzieję, że będziesz w stanie obronić tę najważniejszą osobę w przyszłości. s179 Ashura-ô: "Yasha-ô". Ashura-ô: Taishaku-ten... Taishaku-ten: Wracasz, Ashura-ô. Taishaku-ten: Spacerujesz bez jednego strażnika... Nigdy nie wiadomo, gdzie mogą się ukrywać zbiry. Ashura-ô: Taishaku-ten... Czy... s180 Ashura-ô: Uważasz, że można zmienić przeznaczenie? Taishaku-ten: Aby dostać to, czego pragnę Taishaku-ten: poruszę nawet gwiazdy. s181 Ashura-ô: s182 Ashura-ô: Ashura-ô: s184 Ashura-ô: